Nowy samolot Trumpa to „latający pałac” rodziny królewskiej Kataru

Prezydent Trump , sfrustrowany powolnym tempem modernizacji floty Air Force One , chce w tym roku kupić nowy samolot — a rodzina królewska w Katarze jest gotowa go dostarczyć.
Jego administracja jest gotowa przyjąć luksusowy samolot Boeing 747-8 jumbo jet znany jako „latający pałac”, który był wcześniej używany przez rząd Kataru, według doniesień medialnych. Samolot jest wart około 400 milionów dolarów, według ABC News — nie licząc ulepszeń komunikacyjnych i obronnych, które będą potrzebne do podróży prezydenckich. Rząd USA zlecił wykonawcy zbrojeniowemu L3Harris jego odnowienie, jak wcześniej informował Wall Street Journal.
Prawnicy w administracji Trumpa twierdzą, że samolot nie stwarza problemów prawnych, mimo że Konstytucja zabrania urzędnikom rządu USA przyjmowania prezentów „od jakiegokolwiek króla, księcia lub państwa obcego”, podaje ABC. Może to być największy zagraniczny prezent, jaki kiedykolwiek otrzymał rząd USA, według The New York Times .
Prokurator generalna Pam Bondi mówi, że samolot zostanie przekazany Siłom Powietrznym USA — nie Trumpowi — i zostanie przekazany jego bibliotece prezydenckiej, gdy opuści urząd, według ABC. Trump, który jest właścicielem znacznie starszego 757 znanego jako „Trump Force One”, będzie mógł nadal korzystać z nowszego samolotu jako osoba prywatna, donosi The Times.
Trump zamówił dwa nowe samoloty dla floty Air Force One w trakcie swojej pierwszej kadencji, a Boeing wygrał kontrakt na prawie 4 miliardy dolarów na ich dostawę. Ale są one opóźnione o lata i przekraczają budżet o miliardy dolarów, a najnowsze szacunki mówią, że nie będą gotowe przed 2027 rokiem.
Trump, który zwiedzał samolot Qatar w lutym, gdy był zaparkowany na lotnisku w Palm Beach, ma przyjąć 13-letni odrzutowiec w przyszłym tygodniu, gdy odwiedzi kraj Bliskiego Wschodu, donosi ABC. Trump i jego rodzina również mają tam interesy biznesowe — Trump Organization zawarła w kwietniu umowę na budowę luksusowego ośrodka golfowego w Katarze, donosi Associated Press.
To nie jedyny sposób, w jaki Trump ozdabia swoją drugą kadencję. Powiesił nowe portrety w złotych ramach w Gabinecie Owalnym i dodał złote ozdoby na kominku, gdzie spotyka się ze światowymi przywódcami. Na stole obok jego biurka stoi złoty puchar FIFA World Cup, na stoliku bocznym stoją złote orły, a na złotych podstawkach „Trump 47”, donosi NPR .
Trump planuje dobudować do Białego Domu salę balową za 100 milionów dolarów i wybrukować część Ogrodu Różanego, aby przypominał patio w jego kurorcie Mar-a-Lago na Florydzie, donosi The Times. I chce powiesić wielki żyrandol na suficie Gabinetu Owalnego, donosi The Times.
NBC News podaje, że parada wojskowa, którą Trump planuje w przyszłym miesiącu w Waszyngtonie, DC — która ma się odbyć w 250. rocznicę powstania armii USA i 79. urodziny Trumpa — może kosztować nawet 45 milionów dolarów. „Orzeszki ziemne w porównaniu z wartością jej zorganizowania” — powiedział Trump w programie „Meet the Press” stacji NBC.
salon